PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=31861}

Wojna Harta

Hart's War
7,1 30 503
oceny
7,1 10 1 30503
6,4 5
ocen krytyków
Wojna Harta
powrót do forum filmu Wojna Harta

Jakoś mi nie pasuje przedstawianie procesu w nazistowskim obozie. Wątpię, że zgodziliby się na coś takiego... :/ Gdyby nie te czasy, ludzie, sytuacja, to film byłby dobry.

ocenił(a) film na 8
arundell

Niemcy to dziwny naród - wierz mi takie cuda mogły się tam zdarzyć - pamiętaj, że to nie byli komuniści i oni czasami byli honorowi. Dziadek (AKowiec) opowiadał, że raz NIE BYŁO INNEGO WYJŚCIA i musieli przekupić jakiegoś szkopa by można było wykraść ważnego więźnia z posterunku, zanim trafi gdzieś w gorsze miejsce (np. gestapo jak się zorientują kto to jest). Niemiec punktualnie o umówionej godzinie był w umówionym miejscu i wszystko poszło tak jak obiecał oczywiście za kupę kasy ;D. Ale najzabawniejsze, że Niemiec był punktualnie a Polacy z powodu awarii motocykla się spóźnili nieco. Ale wszystko się udało na szczęście.

PS. Oczywiście no jak wszędzie była cała masa sk... i ch... ale sie zdarzali czasem tacy niemcy co mieli w dupie nazistów i za kasę nawet broń sprzedali, choć za utratę broni groziła karna kompania!

KREATOR

Ja rozumiem i wierzę, że były takie przypadki. Tylko bardziej pojedyncze. Nie wyobrażam sobie czegoś takiego w całym obozie ;)

arundell

To polecam przeczytać książke Johna Katzenbacha na której podstawie powstał film.

ocenił(a) film na 6
Redgard

Ja również, książka świetna, żałuję tylko że najpierw widziałem film a dopiero potem czytałem książkę


ocenił(a) film na 2
Redgard

A co to jest za argument, przepraszam? Ja przeczytałem "Mistrza i Małgorzatę" i nadal nie wierzę w gadające koty.

ocenił(a) film na 9
arundell

Film mi się bardzo podobał ale niestety nie obejrzałem do końca bo mi prąd wyłączyli. kurwa mać

Nabukadnezar

GuFIX, tobie też? Hmm... nie ma to jak huraganowe wiatry:)
Ja oglądałam ten film już wcześniej i zrobił na mnie dość dobre wrażenie, jednak zgadzam się z autorem/autorką tematu, iż wydarzenia przedstawione w filmie wydają się być naciągane. Niestety nie czytałam książki i nie mogę porównać jej z filmem. W każdym razie tym, co bardziej rzucało mi się w oczy (niż naiwność filmu) był patos - zwłaszcza w końcówce.

Pozdrawiam

użytkownik usunięty
arundell

Film jest faktcznie naiwny i co gorsza ''typowy''...
Wszystko to juz wczesniej widzialem, w żadnym momencie filmu nie bylem zaskoczony nawet przez chwilkę...
Forma jest całkiem niezła, obsada także, ale film całkowicie polecam tylko niedzielnym fanom kina, ktorzy nie szukaja zadnych nowosci w filmie, ale zwyklej rozrywki z lekką doza dramaturgii.
Ale jak pisałem, ja już to wczesniej niestety widzialem...
Gdybym bawił się w ocenianie, to filmowi dam 6, bo jakiś potencjał był, lubię taką scenerię, plus czasy drugiej wojny, ale niestety nie wyszło tak jak tego oczekiwałem. I wcale nie chodzi o to, że nie było jakichś efektownych strzelanin rodem z Szeregowca Ryana, ale po prostu to co widzialem w filmie jest juz zbyt oklepane.

arundell

Film wczoraj w TV, oglądało się ciekawie (co mi się ostatnio rzadko zdarza). Ale przez cały film kłóciłam sie z domownikami o parę szczegółów. Nie jestem znawcą historii II wojny, ale mam parę wątpliwości. Od razu rzuca się w filmie zbyt "pobłażliwe" traktowanie jeńców amerykańskich np w stosunku do gorszego traktowania jeńców rosyjskich. Jest to to wyłącznie konwencja fabuły czy fakty? Wydaje mi sie, że Rosjanie nie mieli podpisanej konwencji genewskie w sprawie traktowania jeńców więc byli traktowani gorzej. Czy mam rację? No i jeszcze ci czarni lotnicy, czy podczas II wojny murzynom można było już studiować na wyższych uczelniach i tym samym zdobywać tak wysokie stopnie?

ocenił(a) film na 8
wareg

Tak a co najzabawniejsze tych murzynów tak wymęczyli na szkoleniach, że ci których przepuścili byli pogromcami Niemców w powietrzu. Prędzej ginęli niż dali się żywcem wziąść. Jeden "czołówke" z messerschmidtem w czasie nalotu na berlin zrobił podobno.

Jest taki politycznie poprawny filmik o czarnych pilotach w czasie WW2 niedawno leciał na TVP2 tam częściowo ten temat jest poruszony. Czerwone ogony (331 albo 332 eskadra) osłaniały bardzo udany nalot na Berlin. Bo naloty na berlin kończyły się na ogół tragicznie dla aliantów, najlepszy sprzęt Me262 i te Me 300 wszystko stacjonowało w zagłębiu Ruhry lub pod Berlinem...

Dziadek opowiadał, że jego kuzyn był w oflagu jakimś w Austrii całą wojnę i tam amerykanów, kanadyjczyków i włochów najlepiej traktowali, BO NIEMCY (HIMLER I JEGO ZIOMALE) LICZYLI, ŻE USA PO ZAKOŃCZENIU WOJNY Z NIEMCAMI RUSZY NA ZSRR I TRZEBA PRZYCHYLNOŚĆ PRZYSZŁYCH SOJUSZNIKÓW ZASKARBIĆ.

KREATOR

Też słyszałem, że czarni lotnicy byli w czołówce. Mieli straszne szkolenia, ale dzięki temu stawali się najlepszymi. A wracając do tematu, to książka jest oparta na prawdziwych wydarzeniach? Bo jeśli nie, to wcale nie zmienia to faktu. Jeśli tak, to zrozumiem. Chociaż nieprawdopodobne.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones